summer activities


Lato jest super! Nawet, kiedy pozornie nic się nie dzieje, codziennie jest okazja, żeby zrobić coś fajnego, a każdy dzień jest po prostu idealny. Zdjęcia to pomieszanie z poplątaniem. Staram się w miarę możliwości zapewnić Lili rozrywkę, a skoro nie możemy szaleć, stawiam na klasykę. Lili zaliczyła pierwsze w życiu ognicho z piczeniem kiełbasek i bała wniebowzięta, chociaż o ile piec chętnie, to już jeść ich nie chciała. Bujamy się ogólnie między plażą, placem zabaw i odwiedzinami u babci, jemy maliny na śniadanie i lody na obiad. No dobra, żartuję. Ale prawdą jest, że lodów jemy naprawdę dużo. Miłego weekendu! korzystajcie ze słońca.






Etykiety: ,